Praca, praca, praca!
Dawno nie byłam tak zmęczona, ogarnąć aktorów i statystów, poustawiać wszystkich, uciszyć, nakręcić i ustawić światło, to wbrew pozorom nie jest takie proste, ale udało się. Zrobiłam! Mam świetną ekipę, która pomimo wszystkiego zrobiła wszystko jak należy. Nie wyrobiliśmy się we wcześniej przygotowanym planie, ale co tam - nadrobimy.
~tak napisałam na swoim Fan Page w środowy wieczór
Prawie wszystko wyszło jak należy, choć po pierwszym obejrzeniu nakręconych scen na komputerze, chwyciłam się za głowę. Tu trochę niedoświetlone, a tam źle ustawiony balans bieli, udało się je jednak podratować, gdy zrobiłam wstępną postprodukcję. Kilka scen trzeba będzie powtórzyć, bo po kilkudziesięciu dublach jednej sceny, dalej wygląda sztucznie gra aktorska. Ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektów! Zanim zaczęliśmy kręcić zrobiłam plan wszystkich scen jakie powinniśmy nakręcić, lecz się nie wyrobiliśmy i będziemy musieli nadrobić to w następną środę. Według planu jesteśmy do tyłu i to bardzo, ale odpuściliśmy sobie jeden festiwal filmowy w tym roku, dlatego będziemy mieć trochę więcej czasu na zdjęcia.
Dziękuję całej ekipie, która zjawiła się w środę w szkole, nie mówię tu o aktorach, tylko o statystach, czy osobach, które przyszły po prostu pomóc. Dziękuję!
instagram @meow_julcia
snapchat JuliettaDelRey
facebook @JSPhotography
maxmodels @julia_szymanczyk
youtube @julia_szymanczyk
